piątek, 3 sierpnia 2012

"Miodne ziele", czyli stevia na pragnienie

 

Za górami, za lasami...

Bo w dalekim Paragwaju, indiańscy mężczyźni popijają yerba mate. Piją napój gorzki, cierpki i dający moc koncentracji i siłę na polowanie. Obok siedzą kobiety, piją mate terere, która daje przyjemne orzeźwienie i ukojenie w upalne dni, bo piją ją silnie schłodzoną, z zimną wodą z rzeki. Dzieci też coś piją, muszą mieć zapał i siłę do zabawy, ale one nie lubia gorzkiego smaku, wybierają mate- to tradycja! Jednak słodzą ją stevią, magicznym, słodkim ziołem leczniczym, a przy okazji dającym smak około 1000razy słodszy od cukru. Nie możliwe?....

Miodne ziele- Stevia rebaudiana dzięki występującej w niej glikozydom diterpenowym, daje smak dużo słodszy od nie jednego słodzika, przy tym jest antygrzybiczna, przeciwpróchnicza, obniża ciśnienie tętnicze, poziom złego cholesterolu i uwaga? Ma 0kcal! ZERO kalorii, bo glikozydy przyswajane są w organizmie inaczej niż cukry proste. Koniec o nauce, przejdźmy do smaku.
Kiedy zalewa się ją wodą, puszcza słodki syrop unoszący i momentalnie rozpuszczający się w wodzie. Daje smak słodki i jednocześnie orzeźwiający, jakby z nutą mięty.
Rewelacja na gorąco, jako dodatek do herbat, do yerba mate, ale najpyszniejszy na zimno z lodem! 
 
Stevia na upał
Potrzebujesz:
sproszkowane lub świeże liście stevii
woda
dzban
lód
cytryna/pomarańcz- nie koniecznie
Dosłownie szczyptę zielonego zalewacie malutką ilością gorącej wody- wtedy wcześniej puści słodki sok. Dwie minutki i zalewacie cały dzban lodowatą wodą. Szybko zabarwia się ona na jasną zieleń i smakuje rewelacyjnie. Jeżeli jest za mało słodka, dosypujcie ziela ile Wam trzeba, jednak pamiętajcie o tym, że stevia ciągle wydobywa z siebie słodycz, więc okazać się może że po dłuższym odstaniu dzbana, zrobi się tam naprawdę słodko, ale co wtedy? Nic :) Zwyczajnie dolejcie wody i kolejny dzban słodkiego gotowy.

Macie? Znacie? Jak jakieś pytania- służę, bo o czym jak o czym, ale o stevii wiem wszystko :)

1 komentarz:

  1. Bardzo fajnie, że zrobiłaś wersje wege strony Justa :)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszamy do komentowania :)