Nigdy nie lubiłam zup.
Jak
 byłam mała, do wyboru miałam krupnik, rosół, albo pomidorową- ble! Od 
święta była ogórkowa albo barszczyk, ale tak jak mówię- od święta, więc 
nim zdążyłam barszczyk pokochać, już go nie było.
Gdy dorosłam i w swojej kuchni zaczęłam obierać dowództwo, odkryłam zupy kremy i od tej pory nie istnieje dla mnie nic innego.
W chłodny wieczór nie ma dla mnie nic lepszego jak fajny krem z pomidorów- mniam.
Poniżej kilka sprawdzonych przepisów na szybkie zupki- po wegańsku oczywiście :)
Ulubiony krem pomidorowy
Puszka pomidorów bez skóry
papryka czerwona 
1 cebula
2 łyżki oliwy
łyżka tymianku, bazylii, 
sól i pieprz do smaku
garść płatków migdałów
Pokrójcie
 drobniutko cebulkę i wrzućcie do garnka. Podsmażcie ją na oliwie i jak 
się zeszkli, dorzućcie czosnku i wlejcie pomidorki. Dolejcie odrobinkę 
wody i gotujcie razem ok 10min. Na koniec dodajecie pokrojoną, świeżą 
paprykę i wszystko miksujecie razem. Świeża na końcu, aby zachować jak 
najwięcej enzymów. Dodajcie przyprawy i przygotujcie krem z migdałów ( 
lub zwyczajnie posypcie zupkę płatkami). 
Jeżeli
 chcecie przygotować krem- zalejcie płatki odrobiną gorącej wody i 
zmiksujcie na mus. Udekorujcie zupę kremem i bazylią- smacznego :)
Jak już jesteśmy przy migdałach i mamy ich więcej niż dwie garści, to przydadzą się do drugiej zupki poniżej:
Kalafiorowy mus migdałowy
1 kalafior
1 cebula
10dag płatków migdałów ( kilka do przybrania zupki)
2 łyżki oleju/oliwy
2  łodygi selera naciowego
sól, pieprz, (curry) 
Kalafior
 ugotować w osolonej lekko wodzie (ok 10min). Oddzielnie udusić 
pokrojoną cebulkę i drobno posiekany seler. Pod koniec duszenia dodać 
płatki migdałów. Kalafior lekko odcedzić i połączyć wszystko składniki 
razem- gotować jeszcze ok 5min.Wszystko zmiksować, dodać troszkę wody i 
jeżeli ktoś lubi- posypać niewielką ilością curry, bo kalafior świetnie 
się z tą przyprawą komponuje.
Cebulowa z tofu
4 cebule
2 łyżki oleju
30dag tofu z kostki
2 łyżki sosu sojowego
natka pietruszki
liście laurowe
Cebulę
 udusić do miękkości, dolać szklankę wody i 3 liście laurowe- gotujcie 5
 min. Lekko przestudźcie zupę, dodajcie sosu sojowego, wyjmijcie liście i
 zmiksujcie na gładko. Tofu pokrojone w kostkę ułóżcie na każdym talerzu
 i zalejcie zupą. Na wierzch posypcie pietruszką- pycha.
Soczewicowa pomidorowa
2 cebule
3 pomidory
olej/oliwa łyżka
2 ząbki czosnku
łyżeczka imbiru, sól, pieprz
Namoczoną
 soczewicę ugotować do miękkości. Na oleju podsmażyć cebulkę i czosnek i
 dodać do soczewicy. Pomidory najlepiej obrać ( ale nie koniecznie), 
pokroić i dodać do innych składników. Jak musicie, dolejcie troszkę 
wody, dodajcie imbiru, soli i podgotujcie, a na koniec wszystko 
zetrzyjcie na krem. Ja lubię ją naprawdę ostrą i często dodaję słodkiej 
papryki w proszku z odrobiną chilli. Jak wyjdzie Wam za ostra, ratujcie 
się mleczkiem kokosowym :) 
Zupka
 krem zawsze wygląda dobrze. Możecie ją podać w kieliszku, posypać 
grzaneczkami z chleba razowego lub udekorować liśćmi świeżych ziół. 
Jeżeli chodzi o smak, wszystko zależy od Waszego gustu. Gdy poznacie 
metodę robienia kremu- zaczniecie eksperymentować i o to chodzi! 
Próbujcie- będzie pysznie :)




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszamy do komentowania :)