Dziś kawa później niż zwykle i inna niż dotychczas. 
Potrzebujecie:
Mleka roślinnego mniej niż szklanka
Mocna zaparzona kawa- ok pół filiżanki
garść rodzynek
banan
Mleko
 miksujecie z bananem na gęsto. Do wysokiej szklanki wlewacie gorącą 
kawę, a  na nią powoli koktajl bananowy. Na samą górę sypiecie 
rodzynkami. Kawka powoli się rozwarstwi i nabierze fajnego koloru. 
Rodzynki możecie wyjeść łyżeczką, a kawę pić przez słomkę. 
Siorbanie takiego kawowego kremu pod kocykiem, w chłodne popołudnie...polecam 
Co za wspaniały przepis :))) Idę robić xD
OdpowiedzUsuńomnomnom jestem kupiona! :D
OdpowiedzUsuńDobry pomysł! Tylko kawę zamienię na zbożówkę - jestem na "odwyku" :D
OdpowiedzUsuń